środa, 23 stycznia 2013

Policja jest wszędzie ! ;d Ach te letnie przypały. xd

Cześć.. ;d niedawno w poście wspomniałam o przygodzie z policją, która przytrafiła się mi i Paulinie. Taka jedna blogerka podsunęła mi pomysł żebym o tym opowiedziała. W sumie nic nadzwyczajnego w tej historii nie ma, no alee.;p

 Otóż było piękne słoneczne popołudnie. Moja siostra wraz ze swoim narzeczonym wybrała się na spacerek.  My podjeliśmy nieprzemyslaną decyzję, że pójdziemy za nimi. (mówiac my mam na myśli mnie, Paulinę, moją siostrę Klaudię i brata Pauliny Kubę)  Zachowywaliśmy się jak jakieś dzieciuchy.. " Śledziliśmy ich" chodząc po rowach. Spostzregliśmy, ze w tych rowach jest pełno szklanych butelek. Wymyśliliśmy wprost genialny plan. xdd Mieliśmy podejść na odpowiednią, bezpieczną dla wszystkich, odległość i rozbić butelki. Wiem.. Dziecinny i głupi pomysł.. ;p Jak przeszliśmy następny kawałek i uzbieraliśmy odpowiednią ilość butele, powtórzyliśme tę idiotycznę czynność xd  Wtedy to już przesadziliśmy.. ;D  Jakieś auta jeździły, a my się chowaliśmy w krzakach, albo rowach. Każdy samochód po pewnym czasie odjeżdżał. Tylko jeden gościu sie zatrzymal i nie chciał odjechać. Wyszedł z auta. Stwierdziłyśmy z Pauliną, że nie ma co dalej siedzieć w rowie, i tak nas zauważył przecież.. Nasze przeinteligentne rodzeństwo zaczęło uciekać na jego oczach. Okazało się, że ten pan to był policjant w niesłużbowym aucie.. Masakra. To nasz taki miejscowy "pan policjant" .. Śmieszy mnie.;D Wysiadł, zawiesił kciuki na szlufkach od spodni, spojrzał na nas spod oczu i głosem pełnym zgrozy zapytał  "Kto z wami był i kto to zrobił?"  No mało brakowało zebyśmy nie buchnęly smiechem xd  Odparłyśmy, że to nie my, ze to już  było jak szliśmy, a Ci co uciekli to nasze rodzeństwo. Chyba nie uwierzył. Zapytał to czemu w takim razie chowaliśmy się i czemu oni uciekliśmy. Zaczęłyśmy ściemniać, że poszliśmy z siaostrą na spacer i zaczeliśmy się chować i jej uciekać. IUwonka chyba wyczuła sytuację i wrócili się z Krzyśkiem do nas. Potwierdzili, że rozbite szkło było już wcześniej..
Odjechał. Kurde nie sądziliśmy, że w niedzilę na takim zadupiu będzie, akurat o tej porze będzie jechał policjant. xd Na szczęście wszystko się dobrze zakończyło.

 Wiem zachowaliśmy się strasznie dziecinnie. Jednym słowem żałośnie. No ale czym jest zycie bez takich przypałów?;d Przypały są potrzebne w życiu. Przynajmniej później jest co wspominać. ;))   Ach. tęsknie za wakacjami i podobnego typu przygodami..
A wy jakie przypały już zaliczyliście?;d piszcie,,

Dobra to tyle na dziś.. nie wiadomo czy dziś jest hip-hop czy nie.. i nie wiem czy iść czy nie, ale moze pojde.
Jutro zwolnię się z ostatniej lekcji (bilogii)  i idę z Paulinką na pogrzeb wujka. Nie znałyśmy go dobrze, ale mieszkał niedaleko mnie i pasuje iść.:) PAPA :*:* spadam robić 90 reakcji z chemii <wrrr> xd

9 komentarzy:

  1. Haha, niezłe :D Dobrze, że się spoko skonczyło ;3
    Komentujesz? Obserwujesz? Robię to samo! ;3
    julia-juuliaa.blogspot.com
    Obserwuje ;>

    OdpowiedzUsuń
  2. Masz rację, przypały są potrzebne. XD
    Zapraszam do mnie, obserwuję i liczę na rewanż.
    http://especialbloggerlena.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. fajne tło ! :D

    http://life-buterfly-and-fashion.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję za komentarz :)
    Obserwuję i liczę na Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Hahahahaha, ale przygoda, ja bym pewnie wybuchnęła tam śmiechem. :) też kiedyś mało co nas (mnie i znajomych) policja nie złapała i też za rozbijanie czegoś, tylko że w naszym przypadku szyb. :D

    Obserwujemy? Ja już. :)
    brakwenybiczys.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. gumy otrzymałam za współpracę z firmą wirgley ;3

    OdpowiedzUsuń
  7. Ha ha. no faktycznie to nie był najlepszy pomysł xD

    Ps. No niestety wygląd nie jest mojego autorstwa. Nie jestem tak zdolna jak KatD :]

    Pozdrawiam!
    Zapraszam na kosmetyczne Mixinions Opinions na: pretty-and-colour.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za każdy miły komentarz. Staram się na nie odpowiadać.;))