Eloszka ! :*
wczoraj, tzn. niedzielę ubieraliśmy choinkę !! aż takiej frajdy z tego nie mam bo u mnie wszystko musi być na swoim miejscu i wgl. , ale porobiłam kilka zdjęć.
Ubieranie u mnie choinki można powiedzić na kilka etapów :
Etap I. to oczywiście przyniesienie choinki i rozłożenie jej galązek, tak, żeby każda była w dobrą stronę i przyczepienie szyszek na końce;)
Etap II. to zakładanie cukierków. Szczerze, z ubierania choinki, tego najbardziej nie lubię. Jest tak dużo cukierków i tak mało miejsca, żeby je zawiesić..;Dwczoraj, tzn. niedzielę ubieraliśmy choinkę !! aż takiej frajdy z tego nie mam bo u mnie wszystko musi być na swoim miejscu i wgl. , ale porobiłam kilka zdjęć.
Ubieranie u mnie choinki można powiedzić na kilka etapów :
Etap I. to oczywiście przyniesienie choinki i rozłożenie jej galązek, tak, żeby każda była w dobrą stronę i przyczepienie szyszek na końce;)
Etap III. OZDOBYY ! no i to lubię najbardziej. najpierw wybraliśmy miejsce gdzie będzie stać choinka. Potem założyliśmy bambki i inne ozdoby, a potem pierniczki przez nas wykonane.
tu moja mama ubierająca choinkę.;D
oczywiście moje pierniczki przywiesiłam na samym środku.;p
Etap IV. i już ostatni to łańcuchy i światełka *.* Jak uż pewnie zauważyliście, w naszej choince dominują dwa kolory. Złoty i czerwony, tak też co roku mieliśmy światełka żółto czerwone, i ostatnio się zepsuły. W tym roku stwierdziliśmy, że będą kolorowe i niestety, te światełka są jakieś dziwne i ta nasza choinka, jest ciemna;/ Mama rano dokupiła samych czerwonych i już lepiej wygląda ;))
(sorki za jakość zdjęć, ale były robione telefonem)
Klaudia tez pomagała <3
OdpowiedzUsuń