sobota, 1 grudnia 2012

ojojojoj..

czesc..;) wiem, dłuuugo nie pisałam, ale teraz postaram się wziąć za tego bloga, cały czas wypada coś innego, to nauką, jakiś wystep itp. może zacznę od czwartku..
No to otóż czwartek zapowiadał się wyjebiście, nawet przez sporą część dnia tak było;) napierw spoko luz w szkole i potem dyskoteekaa <3 wytańczyąłm się jak zwykle, zresztą to ja na wszystkich dyskotekach pierwsza zaczynam tańczyć i wgl., prawie wszystkie piosenki przetańczyłam, może kilka opuściłam, bo byłam bardzo zmęczona, ale nawet przytulanki tańczyłam. Jedną z Łukaszem a drugą z Kamilem.;d fajniee było;) do domu odwiózł mnie wujek Andrzej (brat taty), bo tata z mamą byli u mamy kolezanki z pracy. Wróciłam, wykąpałam się zjadłam cokolwiek i poszłam spać, nie mogłam zasnąć, w uszach nieźle mi szumiało. No i mniej więcej do tego momentu dzień był udany.. Iwona wróciła i mi mówi, że rodzice mieli wypadek, ja kurde zaspana nie wiem dokładnie o co chodzi i pytam się jak to? A ona mówi, że wjechali do rowu, mają urwane koło, musieli ich holować itp. Zapytałam czy im nic nie jest, i powiedziała, ze chyba nie to uspokoiłam się i poszłam spać, dopiero w następony dzień się dowiedziałam co dokładnie się stało, okazało się że na drodze, a dokłaniej na zakręcie był wylany jakiś olej, czy coś, tata wpadł w poślizg, ABS-y mu się w aucie włączyły i nie mógł hamować , ani nic. Wpadli bokiem w taki głęboki rów, że przykrył i moją mamę i mojego tatę. Koło im się urwało i wgl. Naprawa chyba coś ok. 2000 zł będzie kosztowała. Pytałam się czy im się nic nie stało, mamę boli cały kark, ramię i plecy, bo jak poduszka powietrzna wybuchła to ją przytrzasnęło. Uderzenie było tak silne, że aż siedzenia z tyły się złożyły, tatowi wypadł do tyłu telefon i nawet okulary, które miał na sobie. Starsznie późno wrócili do domu, ale naajpierw mama wróciła,później tata. Jak się potem dowiedziałam, mamę odwieźli wujkowie, którzy natychmiast gdy się dowiedzieli o wypadku, pojechali do rodziców. Kurde czasami płakać mi się chcę, jak widzę jakie poświęcenie bracia taty sobie na wzajem ofiarują. Ciocia opowiedziała, że gdy wujek Adnrzej zadzwonił do Tomka, to Tomek zbladł od razu, zaczął się ubierać i wybiegł z domu mówiąc tylko, że Piotrek miał wypadek. Chciałabym, żebyśmy ja z siostrami były tak zżyte i tak sobie pomagaly jak oni. Zadko kiedy widzi się takich braci, którzy oddaliby życie z drugiego.. Oddaliby wszystko. Według mnie to piękne! Kiedy jeden ma kłopoty, reszta nie patrząc na nic pomaga.
Może już koniec tego przykrego tematu, bo to wszystko mnie już dobija. Mama jak zwykle pesymistycznie nastawiona do całego świata, tata jakoś specjalnie się nie przejmuje, on się cieszy, że im się nic nie  stało i dziękuje za to Bogu. Powiedzcie mi prosze jak ja mam być miła, pomocna , dobzre się uczyć i wgl, jak mama cały czas tylko krzyczy i do wszystkiego podchodzi jak największy pesymista. Są czasami takie dni kiedy wszystko jest super. Kiedy się smieje, ma dobry humor i wgl. kocham te dni, kiedy ona się uśmiecha.. I kocham ją, dlatego staram się ją zrozumieć, ale nie potrafię, widocznie jestem jeszcze za młoda, ja rozumiem, ze miała trudne dzieciństwo, ze ma rodzine jaką ma, ale ma też wsparcie taty, który jest ogromnym optymistą, wiecznie  uśmiechniętym człowiekiem. Nie ogaraniam wgl. sensu życia, ale zawsze staram się  być uśmiechnięta, wesoła itp.;))) No bo w życiu nie da się inaczej, tzreba być optymistąą. ;)))

Chyba zauważyliście, że zmieniłam image mam nadzieję, że się podobaaa ;)) i mam nadzieję, że wreszcie porządnie wezmę sie za tego bloooga no ! . Chyba po tym występie na złotych godach nic nie pisałam, otóż poszło dobrze, później całą ekipą jakieś 2 godziny chodziliśmy po "wsi" xd i wpychaliśmy chipsy itp. było supeer ! wreszcie jakieś oderwanie od monotoni mojego życia ;DD byłam dziś na schili, ale były jajaa. Kinga, aż leżała na podłodze.;DD, więc możecie sobie wyobrażaj jak było. to vhyba dzis na tyle bo i tak dużo już pisałam w tym poście.Mam nadzieję, że jutro zostanie mi troszkę czasu i wam napiszę, jakiś miły pościk .. Paaa miśkii:*:* 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

dziękuję za każdy miły komentarz. Staram się na nie odpowiadać.;))